Modlitwa do Gjaltsen Tsemö Pung Gjen autorstwa Karma Czagme.

Dharma pełna namiętności
Altruistyczna miłość i współczucie
Brak satysfakcji w świecie uwarunkowanym niewiedzą
Buddyzm tantryczny w Indiach
Wszystko, co zawsze chcieliście wiedzieć na temat tantry, ale baliście się zapytać
Straszliwy Pijany Władca Gobi
Przekaz Mądrości
Badanie Tęczowego Ciała
Bezpośrednia pewność wyzwalania myśli
Kurukulla - bogini czarów i magii
Patrul i trzej mnisi z Dargje
Wskazówka Patrula dla starego koczownika
Porada dla Garłanga ze wschodnich wąwozów Gjalmo Rong
Przeniesienie buddyzmu na Zachód
Karmamudra: joga rozkoszy - zbiórka funduszy na wydanie książki
Słodka melodia aspiracji Prawdy
Cztery klasy tantr i cztery typy praktykujących
Fenomen myśli
Wadżra-Maciora - fragment książki "Gorący oddech dakini"
Czternaście rdzennych samaja wadżrajany
Bez prób zmieniania czegokolwiek
Praktyka podarowania wonnego dymu
Wszystko jest samowyzwolone
Słodka Melodia Najwyższej Radości – Pochwała Bogini Saraswati
Natura Buddy
Modlitwa do Jeszie Tsodzial
Pieśń Mahamudry
Dalajlama: Kobiety u władzy mogą zapoczątkować rewolucję współczucia
Igranie z ogniem
Hołd dla Jeszie Tsodzial
Podróż przez mandalę oświeconej kobiecości
Gdzie się podziały wszystkie mistrzynie?
O tym jak Indie marnują swój najlepszy towar eksportowy: Buddę
Pułapki "pop buddyzmu"
Przejawy istnienia
Prosta religia
Życzenia bodhisattwy
Niesforna małpa
Utarczki słowne to też przemoc

- Karmapa
- kagju
- kagyu
- Hopi
- indianie
- Tybet
- buddyzm
- Matthieu Ricard
- wiara
- filozofia
- dialog
- Dilgo
- Khjentse
- Khyentse
- Czientse
- rime
- ningma
- nyingma
- njingma
- guru
- tantra
- medytacja
- modlitwa
- tsok
- dakini
- mandala
- wadżrajana
- diamentowa droga
- Patrul
- maha ati
- Wielka Doskonałość
- dzogczen
- joga
- mahamudra
- Wielka Pieczęć
- szangpa
- nauka
- drukpa
- drugpa
- paramity
- sześć wyzwalających działań
- sex
- seks
- Bhutan
- Padmasambhawa
- Guru Rinpocze
- Jeszie Tsogjal
- terma
- terton
- duchowe skarby
- sakja
- Dzongsar
- Pustka
- Pustość
- siunjata
- Pradżniaparamita
- czie
- czod
- Maczig
- Maczik
- Labdryn
- Labdron
- Padampa Sangdzie
- gelug
- mahasiddha
- Tilopa
- Naropa
- oświecenie
- Indie
- Marpa
- Wielki Symbol
- umysł
- psychologia
- Dalajlama
- Mipham
- Gendyn Rinpocze
- współczucie
- om mani peme hung
- Maitripa
- Jedi
- Star Wars
- mahasandhi
- ALTRUIZM
- Wszechświat
- Big Bang
- Wielki Wybuch
- BÓG
- astrofizyka
- teizm
- rigpa
- cierpienie
- smutek
- emocje
- Szambala
- Szamarpa
- Milarepa
- bodhiczitta
- śmierć
- Rogaty Budda
- gniew
- historia
- szczęście
- #tuiteraz
- zen
- szentong
- jonang
- dżonang
- Beru
- miłość
- rozkosz
- karmamudra
- samaja
- myśli
- Mongolia
- Cztery Pieczęcie

nie | pon | wto | śro | czw | pią | sob | |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | ||
7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | |
28 |









FUNDACJA ROGATY BUDDA
Nr rachunku bankowego:
Idea Bank
30 1950 0001 2006 5232 7070 0002
Bank Pekao SA
02 1240 5178 1111 0010 8248 6326
Darowizny PayPal
KRS: 0000551995
NIP: 754 309 21 68
REGON: 361179150
Adres korespondencyjny:
Fundacja Rogaty Budda
ul. Sosnkowskiego 40-42
PO BOX 2265
45-265 OPOLE 15
Nie chodzi o szaty, które nosisz, o ceremonie, w których bierzesz udział ani o praktykowane medytacje – powiada Dzongsar Dziamjang Khjentse. Nieważne, co jesz, ile pijesz i z kim uprawiasz seks. Istotne jest, czy zgadzasz się z czterema podstawowymi odkryciami, których dokonał Budda pod drzewem bodhi (Cztery Pieczęcie) – jeśli tak, to możesz nazywać siebie buddystą.

Nazywamy szczęściem coś, co najczęściej jest cierpieniem. Pragniemy bogactw, władzy i sławy, ulegamy obsesyjnej pogoni za przyjemnościami, wyobrażając sobie, że doprowadzą nas do szczęścia. W codziennym życiu zjawiska jawią nam się jako przyjemne bądź nie, a ludzie – jako dobrzy lub źli, my zaś jesteśmy przekonani, że te zalety i wady są wrodzone. Co do naszego ja, które postrzega to wszystko, wydaje nam się ono równie realne i konkretne. Istnieje jednak przepaść między tym, jak widzimy świat, a tym, jaki on jest naprawdę.

Na poziomie relatywnym wymiernymi oznakami tego, że faktycznie otrzymaliśmy przekaz umysłu guru, jest większy dystans do samsarycznych przedsięwzięć i projektów, więcej współczucia wobec istot i oddania do nauczyciela, a zarazem dostrzegalne osłabienie arogancji.

Kiedy doświadczacie silnego przywiązania bądź niechęci albo odczuwacie wielką radość lub smutek, a mimo to jesteście w stanie utrzymać praktykę na odpowiednim poziomie, dzieje się tak, ponieważ otrzymaliście bezpośrednie wprowadzenie w rigpę. Tekst mówi bowiem, że jest to „test dla siły twojej rigpy, dlatego tak ważne jest rozpoznanie mądrości leżącej u podstaw wyzwolenia”. Sęk więc w tym, by nie stracić z oczu owej mądrości, która stanowi podstawę wyzwolenia, i owej samoobecnej rigpy, w którą was bezpośrednio wprowadzono.

Fragment wstępu Judith Simmer-Brown (autorki "Gorącego oddechu dakini") do autobiografii "Życie i wizje Jeszie Tsogjal".

Patrul Rinpocze (1808-1887) – jeden z najsławniejszy buddyjskich nauczycieli linii njingma XIX stulecia, ceniony i uznawany przez wszystkie szkoły buddyzmu tybetańskiego, mistrz Wielkiej Doskonałości (dzogczen) i propagator bezstronnego ducha ruchu rime. Całe swoje życie spędził jako skromny, często nierozpoznawany wędrujący mnich, z dala od wygód i przepychu klasztorów. Znalazło to odzwierciedlenie w jego licznych pismach, które dzięki prostocie i przystępności stylu, zostały szeroko rozpowszechnione w Tybecie.
Poniższe nauki (dzięki którym poznacie m.in. nowe tybetańskie słówko) pochodzą z książki Oświecony włóczęga, opracowanej przez Matthieu Ricarda, która jest dostępna w przedsprzedaży w naszej księgarni. UWAGA: Do każdego zakupionego w tej formie egzemplarza dodajemy w prezencie książkę "Obecność Mistrzów". Aby kupić książkę w przedsprzedaży KLIKNIJ TU!

Patrul Rinpocze (1808-1887) – jeden z najsławniejszy buddyjskich nauczycieli linii njingma XIX stulecia, ceniony i uznawany przez wszystkie szkoły buddyzmu tybetańskiego, mistrz Wielkiej Doskonałości (dzogczen) i propagator bezstronnego ducha ruchu rime. Całe swoje życie spędził jako skromny, często nierozpoznawany wędrujący mnich, z dala od wygód i przepychu klasztorów. Znalazło to odzwierciedlenie w jego licznych pismach, które dzięki prostocie i przystępności stylu, zostały szeroko rozpowszechnione w Tybecie.
Poniższe nauki pochodzą z książki Oświecony włóczęga, opracowanej przez Matthieu Ricarda, która jest dostępna w przedsprzedaży w naszej księgarni. UWAGA: Do każdego zakupionego w tej formie egzemplarza dodajemy w prezencie książkę "Obecność Mistrzów". Aby kupić książkę w przedsprzedaży KLIKNIJ TU!

Patrul Rinpocze (1808-1887) – jeden z najsławniejszy buddyjskich nauczycieli linii njingma XIX stulecia, ceniony i uznawany przez wszystkie szkoły buddyzmu tybetańskiego, mistrz Wielkiej Doskonałości (dzogczen) i propagator bezstronnego ducha ruchu rime. Całe swoje życie spędził jako skromny, często nierozpoznawany wędrujący mnich, z dala od wygód i przepychu klasztorów. Znalazło to odzwierciedlenie w jego licznych pismach, które dzięki prostocie i przystępności stylu, zostały szeroko rozpowszechnione w Tybecie.
Poniższe nauki pochodzą z książki Oświecony włóczęga, opracowanej przez Matthieu Ricarda, która jest dostępna w przedsprzedaży w naszej księgarni. UWAGA: Do każdego zakupionego w tej formie egzemplarza dodajemy w prezencie książkę "Obecność Mistrzów". Aby kupić książkę w przedsprzedaży KLIKNIJ TU!

Dzisiaj, 15 czerwca, Beru Khjentse Rinpocze obchodzi swoje 72. urodziny. Oto modlitwa o długie życie Jego Eminencji II Beru Khjentse Rinpocze ułożona z ogromnym błogosławieństwem przez Jego Świątobliwość Dilgo Khjentse Rinpocze. Opublikowana została w maju 2009 roku w broszurce wydanej z okazji wizyty Rinpocze w hiszpańskim ośrodku buddyjskim Karma Guen, założonym przez lamę Olego Nydahla. Rinpocze udzielił wówczas inicjacji Kalaczakry.

Fenomen myśli jest tym samym dla jogina i zwykłego człowieka. Nikt nie jest od nich całkowicie wolny, więc ma je także jogin, który urzeczywistnił naturę umysłu. Nie myśli jedynie nieożywiona przyroda, jak skała albo kawałek drewna. Jogini są jednakże specyficzni, gdyż co prawda doświadczają myśli jak wszyscy, lecz te zupełnie na nich nie wpływają. Tylko ludzie zwyczajni co trochę wpadają w sidła własnych myśli. Efektem tego jest ich dezorientacja. Stąd też uważa się, że umysł jogina jest szlachetniejszy niż umysł kogoś pospolitego. Ten drugi myśli bowiem głównie o sprawach doczesnego życia. Tymczasem mnogość myśli w oczach jogina jest tym samym, co różnorodność odbić światła na powierzchni oceanu. Pomimo że widać na niej drzewa, całe lasy, skały, góry, gwiazdy oraz planety, natura oceanu się nie zmienia. Nie musi on niczego robić. Nie musi się rozciągać albo kurczyć, stosownie do potrzeb. Z prawdziwym joginem jest tak samo. W jego umyśle manifestują się zarówno myśli pozytywne, jak i negatywne, ale ani jedna z nich nie pozostawia niczego po sobie. Jogin je wszystkie rozpoznaje oraz wyzwala w ich naturze. Dzięki temu jego umysł pozostaje stabilny oraz wolny od wszelkiego zamieszania (...)

Nauki zawsze są bardzo głębokie, lecz gdy będziemy próbować opanować wiele technik medytacji, w końcu nie opanujemy żadnej. Gdybyśmy jednak zdecydowali się na jedną jedyną, najważniejszą rzecz, i nad nią medytowali, wówczas osiągniemy i fazę rozwoju i spełnienia. Poprzez wyłącznie praktykę dzogczen, możemy urzeczywistnić znaczenie dosłownie każdej praktyki.

Żeby zasiane ziarno mogło wydać plon, musimy je regularnie podlewać. Bez podlewania możemy czekać latami, lecz nic nam nie wyrośnie. Podobnie nic się nie wydarzy, gdy przestaniemy nawykowo reagować, jako że nie powstanie z naszych reakcji nowa karma. Przestaniemy w ten sposób przyczyniać się do tworzenia iluzorycznego świata wokół, który potrzebuje karmy, żeby istnieć. Jeśli rozpoznamy naturę wszystkiego, wówczas sami się zorientujemy, jak długo, aż do teraz byliśmy pogrążeni w całkowitym złudzeniu. W ciągu niezliczonych żywotów. Urzeczywistnienie poglądu ostatecznej pustki, natychmiast i bez trudu usuwa wszelkie pomieszanie. Wszystko wyzwala się samo (...)
Słodka Melodia Najwyższej Radości
– Pochwała Bogini Saraswati
Dziamjang Khjentse Czökji Lodrö
Hrim! Bogini Saraswati – córko umysłu Brahmy,
o obliczu jasnym i nieskazitelnym niczym księżyc,
która wyłoniłaś się z jeziora najwyższej błogości,
składam Ci hołd!
Nieograniczona skarbnico tajemnych Wed,
Nieprzebrane bogactwo Dharmy,
Ty, która sięgnęłaś nieśmiertelności,
Wspaniała Królowo Melodii – z oddaniem kłaniam się Tobie!
Palcami delikatnie trącasz struny tambury;
Kłaniam się Tobie, która urzekasz umysły istot
– żyjących w tym i we wszystkich innych światach!
Będąc w swej esencji Doskonałością Mądrości (Pradżniaparamitą),
pojawiasz się w formie oświeconej bogini,
cudownej i niewyobrażalnej manifestacji.
Wspaniała Królowo, która opanowałaś dziesięć stopni bodhisattwy .
Kłaniam się Tobie!
Wszystkim Buddom, którzy oczyma pełnymi mądrości
Patrzą na Ciebie z miłością,
Podarowujesz obłoki błogości zjednoczenia.
Tobie, matko najwyższej radości, kłaniam się z szacunkiem!
Kiedy przenikasz mowę i serca światłych istot,
Doznają one cudu natychmiastowej przemiany –
Ich mowa staje się doskonała.
Wychwalam Twoją najwyższą inteligencję!
Obyś, dzięki zasłudze płynącej z tej pochwały,
Przeniknęła jezioro oddania mego umysłu
I obdarzyła blaskiem światła mądrości,
Obejmującej dwa rodzaje wiedzy.
ཨོཾ་པི་ཙུ་པི་ཙུ་པྲ་ཛྙཱ་ཝཱརྡྷ་ནི། ཛྭ་ལ་ཛྭ་ལ་མེ་དྷི་ཝཱརྡྷ་ནི། དྷི་རི་དྷི་རི་བུདྡྷི་ཝརྡྷ་ནི་སྭཱ་ཧཱ།
Om pitsu pitsu pradżnia wardhani dzala dzala medhi wardhani dhiri dhiri buddhi wardhani soha
Recytuj powyższą mantrę, a Twoja inteligencja będzie wzrastać.
W odpowiedzi na prośbę Tulku Samtena Rinpocze, bratanka szlachetnego Situ Rinpocze z klasztoru Palpung, wyrażoną po podarowaniu jedwabnego kathaku, napisane przeze mnie – Czökji Lodrö, zwanego też Dżampal Gałe Goczar w zagajniku doskonałej radości w Palpung cieszącym Boginię Saraswati.
Siddhirastu!
=====
Źródło: Lotsawa House. Tłumaczyła Alina Mroczek (Slovik Translations).
=====
(...) "Mógłbym stąpać po chmurach!" - mówi dziecko, ale gdy wreszcie dosięga chmur, nie znajduje miejsca, gdzie mogłoby postawić stopę. Podobnie, kiedy nie analizujemy myśli, wydają się mieć solidną podstawę, jednak kiedy analizujemy je, okazuje się, że nie ma tam niczego stałego. To jest to, co nazywane jest "byciem w tym samym momencie pustym i rzeczywistym". Pustość umysłu nie jest nicością ani stanem otępienia, ale posiada w swojej naturze promieniującą zdolność poznania zwaną Świadomością. Te dwie rzeczy: Pustka i Świadomość nie mogą być od siebie oddzielone. Esencjonalnie są one jednością, tak jak powierzchnia lustra i obraz w niej odbijany.
Myśli manifestują się wewnątrz pustki i zostają przez nią wchłonięte tak jak twarz pojawiająca się i znikająca w lustrze. Samej twarzy nigdy nie było w lustrze i kiedy przestaje się w nim odbijać nie przestaje realnie istnieć. Samo lustro oczywiście nigdy się nie zmienia. Przed wejściem na duchową ścieżkę, pozostajemy w tzw. "nieczystym" stanie samsary, który jest na pierwszy rzut oka zdominowany przez niewiedzę. Kiedy zaangażujemy się w tę ścieżkę, dochodzimy do stanu, gdzie niewiedza i mądrość istnieją równolegle. W końcu, w momencie Oświecenia pozostaje tylko mądrość. Ale podczas całej tej duchowej podróży, pomimo że doświadczamy złudzenia przemiany, natura umysłu nigdy nie ulega jakiejkolwiek zmianie: nie zostaje zniekształcona w wyniku wejścia na ścieżkę, ani udoskonalona w chwili urzeczywistnienia. (...)
Modlitwa do Jeszie Tsodzial
ułożona przez Dziamjanga Khjentse Czökji Lodrö
jingczuk daki tsomo kharczen za
Matko Przestrzeni, pani dakiń, szlachetna pani z rodu Karczen,
dü sum künkhjen pema dziungne kji
Ty, która zebrałaś tajemne skarby Padmakary,
sangdzö düpo deczen tsogjalmar
Znająca przeszłość, teraźniejszość i przyszłość:
solła deb so czoktün ngödrub tsol
Matko Tsodzial, Królowo Wielkiej Błogości, prosimy cię:
obdarz nas swoimi zwyczajnymi i najwyższymi mocami!
=====
Źródło: Lotsawa House. Tłumaczył Jarek Wierny.
=====

Fragment książki "Guru pije burbon?"
Często słyszymy, że świat zmienia się niesłychanie szybko, że staje się coraz bardziej postępowy i nowoczesny. Niektóre rzeczy pozostają jednak takie same. Jedną z nich jest stosunek do seksu. Niemal we wszystkich zakątkach świata widzimy, że jest on tematem tabu, czymś, co robi się w tajemnicy, za zamkniętymi drzwiami. Gendyn Czopel napomknął kiedyś, że za każdym razem, kiedy pojawia się temat seksu, ludzie zaczynają mówić szeptem. Naturalnie, przyjmujemy inny ton, rozmawiając o tym, że uczeń i nauczyciel jedzą wspólny lunch, witają się wylewnie czy wręcz serdecznie się ściskają. Relacja seksualna jest czymś niezwykle intymnym, to szczególny rodzaj więzi międzyludzkiej, bez względu na to, czy dotyczy męża i żony, lekarza i pacjenta, obcych sobie ludzi, czy – rzecz jasna – ucznia i nauczyciela. W tym ostatnim przypadku sprawy szybko się komplikują, nie tylko dla tych, którzy ze sobą współżyli, ale również dla osób, które się o tym dowiedziały.
Dla praktykujących wadżrajanę seks może być jednym z elementów duchowej ścieżki, elementów niezwykle ważnych, aczkolwiek trudnych i niebezpiecznych, podobnie jak wiele innych aspektów wadżrajany. Świadomie bądź nie wielu ludzi ciągnie do nauk tantrycznych właśnie dlatego, że usłyszeli o metodach pozwalających wykorzystać sferę seksualną jako jedną z dróg duchowego rozwoju. To dobrze, że wadżrajana wydaje im się atrakcyjna, ale cały ten pomysł na temat seksualności może być dość problematyczny. Istotą wadżrajany nie jest bowiem udane pożycie seksualne, tylko wyzwolenie.
Na imię jej Mądrość. Podróż przez mandalę oświeconej kobiecości
Lama Tsultrim Allione, autorka książek Kobiety mądrości i Nakarmić swoje demony, dzieli się swoimi doświadczeniami z życia osobistego i kilkudziesięcioletniej praktyki duchowej, pokazując nam wszystkim, kobietom i mężczyznom, ścieżkę duchowej transformacji, która pozwala przekształcić emocjonalne problemy w prawdziwą moc. Przystępnie, a jednocześnie dogłębnie, wyjaśnia, czym jest pięć rodzin buddy, czym jest zasada mandali oraz jak wejść do „tajemnego domu dakini”.
Ofiarowuje też czytelnikom niezwykle cenny skarb: naukę medytacji Mandali Pięciu Dakiń Mądrości oraz innych rytuałów. To droga zbliżająca nas wszystkich do zmiany, którą chcielibyśmy zobaczyć w świecie.
Płeć jest tematem, o którym rozmawia się dziś z większą otwartością niż dotychczas – i słusznie. Często słyszy się pytania, dlaczego w przeszłości było tak niewiele duchowych nauczycielek i czy kiedyś będzie ich więcej. Gwoli ścisłości, płeć nie ma wpływu na to, czy ktoś posiadł niezbędne kwalifikacje jako nauczyciel, czy też nie. Podobnie jak guru nie musi należeć do naszego kręgu kulturowego, nie musi też być tej samej płci co my. Ludzie jednak żywią dość silne pragnienie równego przedstawicielstwa – czarnoskórych, gejów, hermafrodytów. Uczucia te nie powinny stawać na przeszkodzie naszym poszukiwaniom oświecenia.
W tych materialistycznych czasach, gdy chciwość dosłownie niszczy Ziemię, od której zależy nasze przetrwanie, bardziej niż kiedykolwiek dotąd potrzeba nam buddyjskich nauk o współzależnej naturze rzeczywistości. Na poziomie politycznym i osobistych działań ich kontemplacja mogłaby załagodzić nawet nadmierną konsumpcję, przeciwdziałać wyczerpaniu zasobów naturalnych, ochronić zagrożone habitaty i zostawić naszym dzieciom planetę jako dobre miejsce dla życia.