
Buddyzm tantryczny, ukoronowanie kultury średniowiecznych Indii, znany jest na Zachodzie przede wszystkim z powodu zaawansowanych seksualnych praktyk, które przekształcają erotyczną namiętność w duchową ekstazę. Historycy religii przez długi czas utrzymywali, że osiągnięte w ten sposób oświecenie jest jedynie udziałem mężczyzn, natomiast kobiety w ruchu tantrycznym miały w najlepszym wypadku do spełnienia jedynie marginalne, podrzędne role, a w najgorszym były po prostu poniżane i wykorzystywane. Miranda Shaw, profesor religioznawstwa Uniwersytetu Richmond, zaprzecza temu poglądowi, przedstawiając nowe obszerne świadectwa na temat założycielek tantrycznego ruchu. Kobiety te cechowała bezpośredniość i niezależność, miały też swój twórczy udział w kształtowaniu wyjątkowej wizji międzypłciowych relacji, w których ważną rolę odgrywała seksualność.
===
Odnośnie załączonej ilustracji:
Niektóre przedstawienia dakiń mogą wydawać się makabryczne, wynika to jednak tylko z nieznajomości użytej symboliki tantrycznej. Przykładem może być dakini Czinnamunda z obciętą głową - praktyka na tę formę medytacyjną pochodzi od Lakszminkary, mistrzyni buddyjskiej tantry. Lakszminkara przekazała następnie te nauki joginowi Wirupie. Poprzez Nepal praktyka ta trafiła do Tybetu i używana jest w szkołach Drikung Kagju oraz Sakja.
Dakini Czinnamunda, przedstawiana w towarzystwie dakiń Mekhali i Kahakhali, trzyma w jednej dłoni swoją głowę, którą własnoręcznie odcięła od tułowia. Jest to symbol odcięcia dualistycznego myślenia i bezpośredniego, niekonceptualnego poznania ostatecznej natury rzeczywistości, która wykracza poza wszelkie pojęcia. Przecięte trzy arterie (trzy kanały energetyczne) w szyi Czinnamundy oznaczają przerwanie przepływu trzech przeszkadzających emocji (niewiedza, gniew, przywiązanie). Tryskająca z szyi krew, która wpływa do ust dakiń odnosi się do życiodajnej żeńskiej energii. Scena ta symbolizuje odcięcie egoistycznego przywiązania do "ja" oraz wielkie oddanie i współczucie dla wszystkich istot. Czinnamunda manifestuje w ten sposób moc duchowego urzeczywistnienia.